***
Autor: Anna Kańtoch
Tytuł: Tajemnica godziny trzynastej
Seria: Tajemnica diabelskiego kręgu/ t.3
Wydawnictwo: Uroboros
Stron: 364
Czwórka nastolatków po raz kolejny w akcji!
Tym razem, po zawarciu współpracy z komunistami, opiekunowie Niny, Huberta, Jacka oraz Tamary zabierają grupę na ferie do Wilczych Dołów, gdzie mają uczyć się podstaw walki oraz panowania nad swoimi mocami. Ta mała miejscowość jest ponoć wolna od magicznych wydarzeń, ale czy na pewno... ?
Nina, obdarzona po śmierci Wybrańca darem nadnaturalnej bystrości czuje, że za jej plecami dzieje się coś dziwnego. A gdy budzi się sama na podłodze wielokrotnie zwiedzanego pałacyku niczego nie pamiętając, musi szybko odnaleźć odpowiedź na dręczące ją pytania. Od tego zależy życie jej oraz mieszkańców Wilczych Dołów.
Swego czasu miałam okazję recenzować tom drugi serii Tajemnica diabelskiego kręgu i choć nie znałam części rozpoczynającej cykl, zdecydowałam się. I był to zdecydowanie odpowiedni krok, bowiem podbiła moje serce. Po zakończeniu przygody z tomem drugim szybciutko zakupiłam pierwszy- no bo jak tak, mieć jeden tom i tyle? A teraz przybiegłam do Was z recenzją kolejnej, trzeciej już części.
Bohaterami serii są nastolatkowie; początkowo myślałam, że będzie to kolidować z całą tą mroczną atmosferą magicznych wydarzeń, ale nie. Nawet nie odczujecie, że postacie są młodsze od Was. Zresztą, nie oszukujmy się, swoje już w życiu widzieli... Anioły, które Aniołami nie są. Przeróżne potwory, śmierć... dużo by wymieniać. W każdym bądź razie nie sądziłabym, że historia opowiadana z perspektywy nastolatków może być tak wciągająca.
Tym razem wydarzenia toczą się w Wilczych Dołach, miejscu, w którym -ponoć- nie zarejestrowano żadnych magicznych zdarzeń. A jednak mężczyzna odpowiedzialny za przysyłanie raportów z tej małej miejscowości zniknął, po czym uznano go za zmarłego. Co więcej, mieszkańcy otrzymali przed 25 lutym dziwne ulotki, w których zapraszano ich do wspomnianego już pałacyku w dniu 26 lutego o godzinie 13. Jeżeli to nie byłoby wystarczająco tajemnicze dla Niny...
W Tajemnicy godziny trzynastej, jak i w poprzednich częściach, napotkacie wiele sekretów. Tutaj króluje mrok, bestie, a śmierć czyha na każdym kroku. Określiłabym serię jako literaturę grozy dla młodzieży- nie jest aż tak krwawo, jak zdarza się w niektórych horrorach.
Czytaliście już coś z tej serii? Jeżeli nie, to zachęcam- takich historii nie przeczytacie nigdzie indziej!
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Uroboros!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku !
Jeżeli już straciłeś te kilka minut na wejście na mój blog i przeczytanie chociaż kilku linijek recenzji, to proszę, daj o sobie znać w komentarzu ;)
Miło się czyta czyjeś opinie :-*