Autor : Paul Kleinman
Tytuł : Kupa wiedzy
Seria : -
Wydawnictwo : Pascal
Stron : 352
Półka : Od wydawnictwa, Posiadam, 2013
Jak to jest z ludźmi, że zazwyczaj, kiedy wybierają się do świątyni dumania to w towarzystwie słowa pisanego ? I to obojętne, czy to program telewizyjny, książka czy nawet nalepka na Domestosie- wszystko staje się dwa razy ciekawsze. I tak oto minuty w toalecie upływają, a nasze głowy stają się pełne niepotrzebnych informacji. Dlatego Paul Kleinman wpadł na genialny pomysł- możemy poszerzać swoją wiedzę korzystając z wc właśnie !
Nie powiem, pomysł na książkę- powtórkę bardzo dobry i do tego ta chwytliwa nazwa... Okładka zresztą też niczego sobie ! W środku znajdziemy ponad 300 stron zapełnionych informacjami z historii, języków obcych, matematyki, etc. Także śmiało mogę powiedzieć, że przy czytaniu w świątyni dumania nie ma szans na nudę. A kiedy następnym razem zabłyśniecie wiedzą z konkretnej dziedziny, to nie zapomnijcie, że to być może zasługa "Kupy wiedzy" ;)
Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Pascal ;)
Widziałam tą książkę chyba w Empiku. Nie ma jak czytanie w toalecie, to chyba książka o statystycznym Polaku. Ja czasem czytam w łazience, ale w wannie :)
OdpowiedzUsuńhttp://qltura.blogspot.com
hahah, świetna recenzja :) Niecodzienny pomysl na książkę, a jaki praktyczny :)
OdpowiedzUsuńHaha, już mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już gdzieś o tym. Ale to nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńŚwiątynia dumania, hahah. A co jeśli delikwent musi się skupić nie na czytaniu, ale na czymś innym w świątyni dumania, to co? :)
OdpowiedzUsuńChodzi mi o czynność fizjologiczną...
UsuńNormalni ludzie załatwiają takie potrzeby w kilka sekund, a niektórzy wolą tam poczytać ;d
UsuńPrzyznaję, że to świetny pomysł na książkę. Może kiedyś się w nią zaopatrzę ;)
OdpowiedzUsuńTytuł tej książki i okładka powaliły mnie na kolana:-) Ale mimo wszytko intryguje mnie ta pozycja i być może się na nią skuszę, chociaż niczego nie obiecuje.
OdpowiedzUsuńCiekawa okładka, mnie by ona zachęciła. jestem ciekawa tej pozycji.
OdpowiedzUsuńObserwuje, jak masz chęć i ci sie u mnie podoba, zrób to samo :)
Nie widze widgetu z oserwatrami, ae informuj mnie o nowych notach.
UsuńHa ha. Okładka jest oryginalna, nie powiem, że nie. Skoro książka poprawia humor i bawi, to pewnie wkrótce po nią sięgnę :) Pozdrawiam, Livresland :*
OdpowiedzUsuń