Przerażające.
***
Autor : Paulina Młynarska
Tytuł : Na błędach! Poradnik- odradnik
Seria : -
Wydawnictwo : Prószyński i S- ka
Stron : ?
Zawsze mówimy, że "Polak mądry po szkodzie", albo... że najlepiej uczyć się na własnych błędach? Zaraz, zaraz... właściwie dlaczego akurat na własnych? Czemu nie możemy zaczerpnąć z doświadczenia kogoś innego, by samemu nie wpaść w liczne życiowe pułapki?
Zadania niezwykle ciężkiego, bo "uchronienia" czytelnika przed kolejnymi porażkami podjęła się Paulina Młynarska, częstując nas litanią własnych niepowodzeń, ale i sukcesów.
Do poradników mam średnie podejście- jeszcze w żadnym dotychczas przeczytanym (no dobra, nie było ich też zbyt wiele) nie znalazłam leku na całe zło. Czy przypadek Poradnika- odradnika zmienił moje podejście?
Dziwnie się czuję, ponieważ do czasu rozpoczęcia mojej przygody z książką nie orientowałam się, kim tak dokładnie jest pani Młynarska. Na swoje usprawiedliwienie powiem tylko tyle- gazet nie czytam, telewizję oglądam rzadko, w internecie też w oko mi nie wpadła. Koniec bajki. Dopiero sama autorka poprzez kolejne opowieści z życia wzięte przybliżyła mi własną sylwetkę (wstyd).
Po włączeniu ebooka od razu uderzyły mnie argumenty, dlaczego kobieta ma w życiu lepiej (szkoda, że nie wymieniono powodów, dlaczego miewa gorszy od męskiego żywot). Ubawiłam się! Ogólnie cały ten poradnik jest prowadzony w takim lekkim, żartobliwym stylu. Autorka daje nam się poznać, nie ukrywa własnych upadków, ba- wręcz się nimi szczyci, podsuwając nam je pod nos. Każde słowo krzyczy "Jestem normalnym człowiekiem, jak Ty!". Co z tego, że medialna twarz? Jak się okazuje i takie popełniają pewne gafy...
Nie wiem, jaka jesteś. Może potrzebujesz partnera na życie i nie chcesz spać sama w wielkim łóżku. Może nie pociągają Cię samotne podróże, nie do końca kręci praca zawodowa, nie uspokaja fakt posiadania własnych pieniędzy. Jednak kimkolwiek jesteś, dowiedz się o sobie jak najwięcej, zanim oddasz swoje życie w czyjeś ręce. Sprawdź nie tylko jego, zacznij od siebie.
Powyższy cytat jest dowodem na to, że w kilku kwestiach zgadzam się z panią Młynarską; może nie w większości, ale akurat w zacytowanej- owszem.
Ach, autorka tak ciekawie opisywała swoje podróże, że aż pozazdrościłam jej tej odwagi! Sama chyba nigdy nigdzie się nie wybiorę ;)
Czy polecam? Trudno mi powiedzieć. To nie tylko poradnik, to także swoisty pamiętnik... a jak wiadomo, ciężko oceniać czyjeś życie. Co prawda zaliczam Poradnik- odradnik do pozycji, które w moim życiu nic nie zmieniły (stara jędza ze mnie), ale czytało się to w miarę przyjemnie, zaś kilka kwestii/ argumentów szczerze mnie ubawiło. Więc czemu nie?
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu Prószyński i S- ka!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku !
Jeżeli już straciłeś te kilka minut na wejście na mój blog i przeczytanie chociaż kilku linijek recenzji, to proszę, daj o sobie znać w komentarzu ;)
Miło się czyta czyjeś opinie :-*