Moja dusza to rock,
A grupa krwi to The Rasmus.
Takie tam PRAWIE wakacje ; )
***
Autor : Jodi Picoult & Samantha van Leer
Tytuł : Z innej bajki
Seria : -
Wydawnictwo : Prószyński i S-ka
Stron : ?
Każdy
z nas ma swoich ulubionych bajkowych bohaterów z dzieciństwa- nieśmiałego
Kopciuszka, odważnego Piotrusia Pana czy
Czerwonego Kapturka, dzielnie walczącego z Wilkiem. Ale czy ktoś kiedykolwiek
nie zastanawiał się, jak zachowują się postacie po zamknięciu książki lub kim
są poza bajkową rzeczywistością... ? Delilah odwiedzając bibliotekę natrafiła
na bardzo stare wydanie bajki kobiety, która wcześniej słynęła z
utworów o całkowicie odmiennym charakterze. Dziewczyna, zaintrygowana
książką coraz bardziej zagłębia się w bajkowy świat księcia Olivera, nie
wiedząc, że za rysunkowym konturem młodzieńca kryje się coś więcej niż papier i
tusz; prawdziwe, bijące serce.
Jodi
Picoult znana jest na całym świecie dzięki licznym książkom, zasilającym jej
pisarskie konto; tym razem czytelnik ma do czynienia z prawdziwą mieszanką
wybuchową- oto na scenę wychodzi córka pisarki, Samantha. Co wyniknie z
kumulacji dwóch wyobraźni ?Oczywiście ku przeczytaniu skłoniło mnie nazwisko; miałam do czynienia z dwoma książkami autorki, byłam więc pewna, że tym razem również się nie zawiodę. Zagadkę stanowiła dla mnie Samantha- czytywałam książki, których autorkami były matka i córka ( dla przykładu serię "Dom Nocy" ), niestety zdarzało mi się zauważać tam pewne niedociągnięcia. Muszę jeszcze wspomnieć, że dopiero po jakimś czasie dowiedziałam się, iż Samantha to córka Jodi-w owym odkryciu pomógł mi wywiad, reklamowany na stronie wp. Na szczęście "Z innej bajki" jest stworzona tak dobrze, iż momentami zdaje się, że autorka jest tylko jedna.
Delilah jest normalną, szarą obywatelką, nastolatką; niestety, pewien przypadek z przeszłości sprawił, iż pozostali uczniowie pałają do niej niechęcią. Oparcie znajduje wyłącznie u swojej przyjaciółki, również odstającej od towarzystwa za sprawą swego stylu. Jest jeszcze coś; jedna wizyta w bibliotece sprawiła, że nastolatka odnajduje papierowego przyjaciela, Olivera. Chłopak jest bohaterem bajki, w której pokonuje własne lęki, by ocalić piękną księżniczkę; wydawałoby się- bajka jak bajka. W tej jednak kryje się coś więcej, bowiem... postacie naprawdę żyją, uwięzione w papierowym świecie, przyzwyczajone do odgrywania swych ról wciąż i wciąż. Nikomu zastana rzeczywistość nie przeszkadza, z wyjątkiem księcia- ma dość pustej księżniczki, nudy otaczającej rozgrywane sceny. Aż pewnego dnia... ktoś go zauważa. I tym kimś jest Delilah właśnie. Tak czytelnik rozpoczyna swoją historię z dwójką bohaterów, którzy chcą odmienić swój los, a być może odnaleźć nawet prawdziwą miłość.
Osobiście, całkowicie odleciałam; nie mogłam się oderwać od ebooka, o mało nie zapominając o wyjściu na zajęcia. "Z innej bajki" to po prostu historia... z innej bajki. Jest oryginalna, wciągająca i nie do podrobienia; czytając ją, widziałam odzwierciedlenie swoich rozmyślań na temat "życia" papierowych bohaterów- co się z nimi dzieje, gdy zamykam książkę ? Co prawda, żaden bohater jeszcze się do mnie nie odezwał, ale miło mieć w głowie takie drobne wyobrażenie " co by było gdyby ... ". Dzieło Jodi i Samanthy przenosi nas z powrotem do lat beztroski, lat dziecięcych, gdzie oglądając czy czytając bajki wierzyło się w istnienie postaci; gdzie łatwo było odróżnić zło od dobra, bo dobro ukryte było w istotach pięknych. Czasem odnoszę wrażenie, że bajki trochę na opak ukształtowały nasze myślenie- obecnie to raczej brzydota kryje w sercu prawdziwą dobroć. Zresztą, nie ocenia się książki po okładce.
Trochę zaskoczyło mnie zakończenie... o którym nic nie mogę powiedzieć, by nie spoilerować. Może nawet nie tyle sam koniec był zaskakujący, co wybory niektórych bohaterów.
Reasumując, w książce nie znalazłam wad; może jestem mało krytyczna, a może po prostu ów utwór wad nie posiada. W każdym bądź razie zdecydowanie polecam każdemu, kto lubi odpływać w zaginione krainy dzieciństwa lub poznał się już na pisarskim talencie Jodi, teraz dodatkowo udekorowanym postępami córki, Samanthy.
Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka :)
Teraz mam na nią jeszcze większy apetyt! Jodi Picoult uwielbiam, więc i tę książkę przeczytać muszę.
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona bajka to Piękna i bestia ;)) Podoba mi się tutaj pomysł na fabułę i nie miałam pojęcia, że druga autorka jest córką Jodi Picoult - niezły pomysł na wejście na scenę ;d W każdym razie chętnie przeczytałabym "Z innej bajki"!
OdpowiedzUsuńCzytałam o niej dużo pozytywnych recenzji. Jodi Picoult bardzo lubię, po prostu muszę ją przeczytać
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki Picoult. Mają w sobie coś, czym przyciągają czytelnika. I po tę pozycję z chęcią bym sięgnęła, wydaje się być interesująca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
im-bookworm.blogspot.com
Myślę, że jak najbardziej skuszę się na tą pozycję ;)
OdpowiedzUsuńdziś wzięłam się za czytanie tej książki, :) dla tego twoją opinię przeczytałam pobieżnie, gdyż też mam recenzencki i nie chce się sugerować :)
OdpowiedzUsuńco by Picoult nie napisała, biorę w ciemno.
OdpowiedzUsuńmam prośbę, czy mogłabyś udostępnić ebook? chciałabym przeczytać jeden rozdział, ponieważ zastanawiam się nad kupnem tej ksiażki ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, wydawnictwo nie upoważniło mnie do udostępniania otrzymanych od nich ebooków, także wybacz ;)
Usuń