***
Autor: Ewa Nowak
Tytuł: Wszystko, tylko nie mięta
Seria: Miętowa
Wydawnictwo: Prószyński i S- ka
Stron: 216
Witajcie, Moi Mili, w malutkim mieszkanku. zajmowanym przez rodzinę Gwidoszów: psycholożkę- amatorkę Joannę, "szyję kręcącą głową rodziny", a zarazem przesadnie dbającą o zdrowe odżywanie bliskich panią Gwidosz. Pana Gwidosza, lepiej znanego jako "tatę", który dla posady ubezpieczyciela porzucił nauczycielski fach. No i oczywiście pociechy- maturzystę Kubę, największego casanovę w szkole, dwa lata młodszą Malwinę oraz Marysię- nad wyraz rozwinięte pięcioletnie dziecko. Plus jeszcze Łata, pies, który miał być suką i kot o wdzięcznym imieniu Pies.
Odnośnie mojego sentymentu do utworów pani Nowak, mowa była już przy Bardzo białej wronie. I jako że mam okazję ponownego spotkania się z książkami naszej rodaczki, wykorzystuję tę szansę na tyle, na ile jest mi dane. I trwam bezpiecznie w tej mojej literackiej miłości.
Jak już wspominałam przy poprzedniej recenzji, autorka ma niebywały talent do omawiania ciężkich tematów w lekki, przyswajalny sposób. Czytając o pewnych zawirowaniach w życiu np. Malwiny nie mamy wrażenia, że siedzimy na jakimś przydługim i ogromnie nudnym wykładzie. Chłoniemy całą historię z wielkim zapałem.
W rodzinie Gwidoszów po prostu nie można się nie zakochać; jej członkowie są w pewien sposób zwariowani, i choć niezwykle do siebie podobni, różnią się od siebie w wielu elementach. A i tak tworzą razem naprawdę zgraną drużynę. Z ich słów czy gestów po prostu emanuje miłość i mimo że nie istnieją w świecie rzeczywistym, a my możemy poznać ich wyłącznie dzięki zapisanym kartkom, to wszelakie (dobre czy złe) emocje czuć. Tak po prostu.
Pani Ewa Nowak w bardzo przystępny sposób przedstawia problemy, z jakimi najczęściej boryka się młodzież- nieszczęśliwa, nieodwzajemniona miłość, zaburzenia odżywiania, zazdrość czy oczernianie innych. Porusza tematy istniejące w latach wydania książki, ale i nieobce nam, teraz. Choć zakładam, że od pojawienia się na rynku literackim pierwszego wydania Wszystko, tylko nie mięta tych młodzieżowych problemów narosło jeszcze więcej.
Twórczość pani Ewy Nowak zdecydowanie polecę każdemu rodzicowi, który ma pewne kłopoty z porozumieniem się ze swoją pociechą. Na pewno są to również książki skierowane do czytelników, którzy wchodzą w trudny okres, nie mogą się dogadać z otoczeniem.
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Prószyński i S- ka!
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Prószyński i S- ka!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku !
Jeżeli już straciłeś te kilka minut na wejście na mój blog i przeczytanie chociaż kilku linijek recenzji, to proszę, daj o sobie znać w komentarzu ;)
Miło się czyta czyjeś opinie :-*