Moi Mili, już dwa egzaminy za mną, więc jak na razie na plus !
W piątek kolejny, ale nie boję się go tak bardzo, jak historii...
Także po 23 czerwca nadrabiam zaległości w komentowaniu :)
***
Autor : Gena Showalter
Tytuł : Alicja i Lustro Zombi
Seria : Kroniki Białego Królika
Wydawnictwo : Mira
Stron : 444
Życie Ali od dnia wypadku nie jest takie same- wciąż tęskni za rodzicami, siostrą... wciąż musi walczyć z zombie, choć obecnie na pewien czas jest wyłączona z gry. Ale oczywiście tej dziewczyny nie da się tak łatwo zniechęcić, a to z kolei może wywołać ogromne kłopoty...
... Ali została bowiem ugryziona przez potwora i choć podano jej antidotum, to jej dusza zdaje się z dnia na dzień stawać coraz czarniejszą, a ona sama łaknie krwi przyjaciół...
Czy uda jej się opanować śmiertelny głód ... ?
Okładki tej serii są po prostu cudowne, przyciągają mój wzrok- nie mogę się napatrzeć ! Tak jak już wspominałam przy okazji recenzji Alicji w Krainie Zombie uwielbiam właściwą historię o Alicji w Krainie Czarów, dlatego sięgam po każdy odnośnik o jakim usłyszę.
Wydawałoby się, że najgorsze Ali ma już za sobą- śmierć bliskich, objawienie się potworów... Niestety, do mrocznej codzienności bohaterki dochodzi także nagłe zerwanie z Cole'em, co dodatkowo dołuje dziewczynę. A gdy na arenie pojawia się kolejna eks chłopaka... będzie się działo.
Kłopoty sercowe nastolatki bledną jednak przy najważniejszym- pojawieniu się w życiu Ali jej złej i agresywnej wersji, pomieszkującej w jej ciele... Jak pomóc najbliższym, skoro każdy dzień to walka z krwiożerczą bestią ?
Przyznam, że czekałam na kolejny tom; byłam ciekawa, jak potoczą się losy naszej Alicji, czy uda się znaleźć jakiś sposób na atakujące ludzi monstra... Wiadomo, że w dużej mierze Autorka skupiła się na wątku romansowym, ale mam wrażenie, że tym razem nie był to wątek najważniejszy- wyparł go kłopot Ali z Ali Zombie . I bardzo dobrze, bo ileż można czytać o złamanym sercu ?
Trudno mi powiedzieć, która część była ciekawsza, gdyż tom pierwszy czytałam dość dawno temu; wydaje mi się jednak, że w Alicji i Lustrze Zombi mamy o wiele więcej zwrotów akcji, jest ciekawiej, mroczniej i niebezpieczniej- nie wiemy, czy wszyscy bohaterowie wyjdą cało z niektórych walk... No i w co właściwie pogrywa sobie Cole. I kto ma czelność sprzedawać informacje do obozu wrogów.
Alicja i Lustro Zombi to ciekawa lektura, mimo tego, że nie jest może specjalnie odkrywcza, oryginalna czy ambitna. Liczy się to, że czas spędzony na czytaniu nie jest zmarnowany, a ja już wyczekuję tomu kolejnego ;)
Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Mira !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku !
Jeżeli już straciłeś te kilka minut na wejście na mój blog i przeczytanie chociaż kilku linijek recenzji, to proszę, daj o sobie znać w komentarzu ;)
Miło się czyta czyjeś opinie :-*