niedziela, 25 marca 2018

[440] Grażyna Jeromin- Gałuszka- 'Zmowa byłych żon'

***


Autor: Grażyna Jeromin- Gałuszka
Tytuł: Zmowa byłych żon
Seria: -
Wydawnictwo: Prószyński i S- ka
Stron: 408

Każda z nas chce być dla swojego mężczyzny tą jedyną, wyjątkową kobietą, przy której będzie odczuwał nieustanne szczęście i zadowolenie z życia. Pragniemy, aby kochał nas na zawsze. Tylko czy w przypadku niektórych panów owo "na zawsze" trwa aż do śmierci... ?

Trzy eks panie K. miały wiele powodów, aby się nawzajem nienawidzić- w końcu każda z nich, po kilku latach szczęścia u boku Mikołaja, była wymieniana na "lepszy model". I młodszy, oczywiście. Ach, to kochliwe serce... ! Winy upatrywały (oczywiście, jakżeby inaczej) w sobie nawzajem, nie w byłym już mężu. I choć starały się na siebie nie trafiać, to w tak małym miasteczku było to o tyle trudne, co wręcz niemożliwe.
Feliks był fryzjerem każdej z pań K., ale i przyjacielem. To jemu opowiadały o początkach miłości, jemu wypłakiwały się na ramieniu po porzuceniu. Ostatecznie w jego obecności złorzeczyły na aktualną żonę Mikołaja. I to właśnie Feliks stanął na wysokości zadania, sądnego dnia przyjmując w salonie Wiktorię, Izabelę i Monikę. I poniekąd dzięki niemu nawiązała się przyjaźń między kobietami.
Nie zapominajmy jednak, że dalsze losy bohaterek to również jego sprawka...

Czasem warto odsapnąć po górze thrillerów przy książce obyczajowej; lektura smakuje wtedy o wiele wyborniej. Dlaczego wybrałam akurat Zmowę byłych żon? Cóż, czułam, że będzie to jedna z tych słodko- gorzkich opowieści, które zarówno bawią, jak i skłaniają do pewnych refleksji. Strzał w dziesiątkę.

(...) człowiek musi dokonywać wielu wyborów, by w nadmiarze wszystkiego nie przegapić tego, co cenne.

Fabuła toczy się głównie wokół trzech eks pań K., ich powolnym nawiązywaniu relacji, a wreszcie wspólnym układaniu życia. Z drugiej strony czytelnika czeka niespodzianka, bowiem nieoczekiwanie w tej historii pojawia się grupa innych postaci, teoretycznie zupełnie z życiem kobiet niezwiązanych- Kornel, Manuela, Magda, Bejbi, Scenarzysta, Aleks, Maks oraz Wanda, zwana przez wszystkich po prostu Piekarzową. Zastanawiało mnie, dlaczego te dwie rzeczywistości nijak się nie przecinają; że tam, gdzie np. Wiktoria, nie ma wiecznie ciekawskiej pani Wandzi. Odpowiedź przychodzi dopiero na końcu...

Ach, zapomniałam Wam wspomnieć, że trzy główne bohaterki postanawiają w końcu odegrać się na wiarołomnym mężu, szykując nie lada zemstę. I dobrze swego czasu rzekł fryzjer Feliks- życie jest za krótkie na trzymanie w sobie złości. Lepiej odpuścić, iść dalej, być zwyczajnie szczęśliwym. 

Wspominałam, iż ta pozycja bawi. Pewnie domyślacie się, że chodzi głównie o perypetie naszych drogich eks pań K. Pisałam też, że skłania do refleksji. Otóż tutaj powołuję się ponownie na słowa Feliksa. Ludzie, mamy tak mało czasu tu, na ziemi, a skupiamy się tylko na negatywnych aspektach tej naszej egzystencji. Latami nienawidzimy sąsiada, listonosza albo siostrę za ich mniejsze bądź większe przewiny. Gdzieś kiedyś wyczytałam, że jeśli planujesz wstąpić na drogę zemsty, od razu wykop dwa groby- dla wroga i dla siebie. Prawdziwe? Wiem, niektórych rzeczy nie da się wybaczyć; można jednak starać się obsesyjnie o nich nie myśleć, dać sobie odetchnąć. Wykasować numer tej osoby z telefonu, nie poświęcać jej ani sekundy Twojego dobrego humoru. A nuż będzie lepiej... ?

Rozczytuję się w powieściach obyczajowych, a doceniam szczególnie takie, które albo wywołały łzy i ogólny kac po zakończeniu lektury, albo miały nietuzinkowe zakończenie, odbiegające od tego, co nam znane. Utwór pani Jeromin- Gałuszki należy zdecydowanie do tej drugiej grupy. Zakończenie było czystym zaskoczeniem, wzbudziło we mnie głęboki żal, że książka już pokazała mi swoją ostatnią stronę... 

Zmowa byłych żon sprawi, że na chwilę oderwiecie się od szarości dnia codziennego. Da Wam jednak coś więcej- na pewne sprawy popatrzycie inaczej. W końcu życie jest za krótkie, prawda?

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Prószyński i S- ka!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku !
Jeżeli już straciłeś te kilka minut na wejście na mój blog i przeczytanie chociaż kilku linijek recenzji, to proszę, daj o sobie znać w komentarzu ;)
Miło się czyta czyjeś opinie :-*