wtorek, 5 kwietnia 2016

[299] Anna Todd- 'Before. Chroń mnie przed tym, czego pragnę'

Wiosna! 

***

Autor : Anna Todd
Tytuł : Before. Chroń mnie przed tym, czego pragnę.
Seria : After/ t. 5
Wydawnictwo : Między Słowami
Stron : 448

Hardin nie należy do tej grupy chłopców, którzy swą popularność zdobyli dzięki urodziwej buźce, kasie rodziców czy braniu udziału we wszelkich przedsięwzięciach. Ów chłopak to złożona z wielu tajemnic postać, nie wiedząca, czym jest miłość, oddanie, zaufanie drugiej osobie. Ale do czasu...
Tess jest wszystkim tym, czego Hardin nigdy nie szukał w innych dziewczynach- wrażliwa, szczera, a przy tym określana przez innych jako cnotka
Jeden głupi zakład może zmienić wszystko; zniszczyć to, co budowano miesiącami. Czyż nie?

Oczywiście jakiś czas temu słyszałam o popularnej wówczas serii After, sama jednak niespecjalnie garnęłam się do zapoznania z nią. Czemu? Cóż... nie przepadam za New Adult, a tu jeszcze pomysł na fabułę wydawał się dość oklepany. Poza tym kiedy zobaczyłam, iż seria ma cztery tomy... zaczęłam się zastanawiać, jak bardzo Autorka rozwlekła tę historię. Teraz muszę się publicznie przyznać do popełnionego błędu i zwrócić pani Todd honor! A wszystko dzięki części piątej, ostatniej- tej, która zmieniła mój punkt patrzenia.

Before rozpoczyna się kilkoma krótkimi rozdziałami, poświęconymi dziewczynom- m.in. Molly, Steph, Melissie, Natalie. Zważywszy na to, iż ten tom to jakby podsumowanie czterech poprzednich, zakładam, że Autorka chciała przybliżyć sylwetkę Hardina tym, którzy po części poprzedzające nie sięgnęli (w tym ja). Poniekąd pomogło mi to w utrwaleniu sobie wizerunku chłopaka jako Bad Boy'a. 

Destrukcyjność Hardina przebija się w każdym jego słowie, geście, podjętej decyzji. Ten chłopak nie ma nic do stracenia i dokładnie tak żyje, próbując wszystkiego, co zakazane. Zmienia panny jak rękawiczki mając gdzieś ich uczucia. Związek to dla niego coś niepojętego, a możliwość zaufania drugiej osobie- rzecz nieistniejąca. Jego relacja z Tess zbudowana jest na zasadzie kontrastu; dziewczyna należy do tych niewinnych, dopiero wkraczających w niuanse życia bez opiekuńczych skrzydeł rodziców. Mimo życia zgodnie z ustalonymi zasadami nie jest tak niewinna, jak mogłoby się wydawać. Może to ów spokój tak nęcił Hardina...?
Szczerze przyznam, że czytałam Before z wypiekami na twarzy. Okej, przez dość długi czas towarzyszyło mi wrażenie, że gdzieś już to czytałam, ale szybko je od siebie odepchnęłam, bo... może i czytałam, ale w tamtej chwili nie było to ważne. I mimo tego, że dokładnie wiedziałam, jak skończy się ta historia, to po zamknięciu książki odczuwałam żal. Ostatni tom to- jak już wspominałam- swego rodzaju podsumowanie całej historii miłości Tess i Hardina, z tego co mówiła mi koleżanka (znająca już After), dość okrojona. Nie pozostaje mi więc nic innego, jak nieco cofnąć się "w czasie" i zatopić w tej opowieści, zgłębiając poprzednie tomy.

Kto zna cztery tomy After, dla tego ostatni jest niemal obowiązkowy. Kto serii nie zna w ogóle, tego zapraszam serdecznie do sięgnięcia. Jest gorąco!

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Znak Literanova/ Między Słowami!

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku !
Jeżeli już straciłeś te kilka minut na wejście na mój blog i przeczytanie chociaż kilku linijek recenzji, to proszę, daj o sobie znać w komentarzu ;)
Miło się czyta czyjeś opinie :-*