środa, 25 marca 2015

[216] Charlotte Bronte- 'Sekret'

***


Autor : Charlotte Bronte
Tytuł : Sekret
Seria : -
Wydawnictwo : MG
Stron : 176

Sekret to zbiór młodzieńczych opowiadań Charlotte Bronte; w wyimaginowanej krainie Angrii toczą się wydarzenia, które mogą zaważyć na losie wielu osób...
Młoda markiza stara się ukryć przed mężem prawdę, która może zniszczyć ich małżeństwo...
Gdzieś indziej, na wsi, zakochana kobieta wciąż zastanawia się, dlaczego jej mąż ukrywa przed światem ich związek...

Ty też masz swój... sekret ?

Zakładam, że wielu z Was kojarzy nazwisko Bronte- może nie z konkretnej lektury, a bardziej 'ze słyszenia', ale to ciągle coś. Dziś prezentuję Wam mały zbiorek (bo zawierający zaledwie cztery opowiadania) utworów autorstwa Charlotte, stworzonych za czasów jej młodości.

Pewna markiza skrywa sekret; nikt nie wie, czemu mimo ostrych zakazów męża postanawia skontaktować się z dawną guwernantką. Znajomość kobiet nie zakończyła się przyjaźnie, bowiem starsza bohaterka chciała skrzywdzić swoją podopieczną, odradzając jej małżeństwo z młodzieńcem, w którym to młode dziewczę się kochało. Na szczęście spisek guwernantki wyszedł na jaw, a ona sama została usunięta. Dlatego Czytelnika zadziwia fakt, iż po takiej krzywdzie markiza ponownie nawiązuje nić znajomości... 

Wieś jest miejscem spokojnym, służącym dłuższym odpoczynkom na świeżym powietrzu; po trudach, jakie przeszła bohaterka kolejnego opowiadania, w jej życiu na reszcie nastąpił tak wyczekiwany spokój. Uczucie, którym obdarzyła męża było odwzajemnione, nie musiała martwić się pieniędzmi... czegóż chcieć więcej ? Jedna rzecz zakłócała tę idyllę- dlaczego ukochany tak skrzętnie ukrywał oblubienicę przed światem...?

Każdy z nas ma swój sekret- mniejszy, średni, ogromny. Chyba nie znam osoby, która 'spowiadałaby' się z wszystkich tajemnic. Bohaterowie opowiadań Charlotte Bronte nie różnią się od realnych osób- skrzętnie ukrywają prawdę drżąc, aby ta nigdy nie ujrzała światła dziennego. A jednak... czasami okazuje się, że tajemnica wcale nie jest tak ogromna, pewne sprawy da się racjonalnie wyjaśnić, a decyzje podjęte pod wpływem 'nieczystego sumienia' mogą być... tragiczne w skutkach. 

Sekret to książka krótka, do przeczytania w kilka godzin; generalnie sama nie wiem co o niej sądzić, bowiem przyzwyczaiłam się, że po przeczytaniu późniejszych tworów Bronte długo o nich myślę. Jeśli chodzi o ten zbiór opowiadań tak nie było, ale cóż... książka tchnie młodością, tak naprawdę te strony to pierwsze pisarskie próby pisarki, z której potem wyrośnie tak intrygująca autorka. Dlatego nie czepiam się- przeczytałam i nie żałuję.

Jedyne, co mi przeszkadzało, to bohaterowie- nie, nie, ich charaktery nie są źle skonstruowane ani nic w ten deseń, po prostu... niektóre postacie przewijały się przez więcej niż jedno opowiadanie, bardzo łatwo było się pogubić przez to zatrzęsienie markiz, etc. No ale, wybrnęłam :)

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu MG !

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku !
Jeżeli już straciłeś te kilka minut na wejście na mój blog i przeczytanie chociaż kilku linijek recenzji, to proszę, daj o sobie znać w komentarzu ;)
Miło się czyta czyjeś opinie :-*