niedziela, 24 lutego 2013

[055] Izabela Sowa- 'Herbatniki z jagodami'

Trele morele, czyli jutro znowu Rzeszów.
Ech.

***

Autor : Izabela Sowa
Tytuł : Herbatniki z jagodami
Seria : ?
Wydawnictwo : Prószyński i S-ka
Stron : 223

Jagoda, dzielnie pracująca w FIRMIE od kilku lat za niewinny żart zostaje zesłana na przymusowy urlop, bez większych szans na powrót do dawnego zajęcia. Cierpiąc na rosnący z dnia na dzień syndrom bezrobotnego zaczyna szukać dalszej życiowej drogi. Postanawia odwiedzić stare kąty rodzinnego miasteczka, w którym czeka jej zorganizowany ojciec i jego ukochana Ania. Nie będzie to jednak zwykły wyjazd- na drodze naszej bohaterki staną osoby, które zmuszą ją do refleksji nad własnym życiem i przywołają wspomnienia, miłe lub... niekoniecznie.

Wszystkie pozycje z tej serii ( choć w sumie nie ma ona jakiejś specjalnej nazwy- rozpoznaję ją po charakterystycznych okładkach) lubię- są takie ciepłe, pełne humoru i idealne do czytania o każdej porze roku. Przede wszystkim dopingują nas, byśmy nie bali się zacząć naprawdę żyć i niezależnie od wieku robić to, co w naszych oczach jest właściwe. Bo kto powiedział, że kobieta po 40-stce nadaje się już tylko do opieki nad dziećmi i stania przy garach ? Nie ma czegoś takiego jak czas przeznaczony na spełnianie marzeń, który przeminął;  marzenia można realizować zawsze, nie ważne, czy masz lat 14 czy 55. Życie mamy jedno, więc albo przeżyjemy je intensywnie, albo zamkniemy się w skorupce stabilizacji i niedosytu.

Coś o zdarzeniach w książce ? Przeczytajcie sami, bo warto ;)

6 komentarzy:

  1. Lubie takie lekkie lekturki dla każdego.

    Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje klimaty. Kiedyś nawet widziałam ją w bibliotece, przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  3. Seria owocowa jest świetna. Czytałam jeszcze 10 minut od centrum i już było słabo, nie podobało mi się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak gdzieś spotkam to przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli ją gdzieś znajdę, to być może przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka jak widzę bardzo optymistyczna - na mnie takie sprawdzają się zimą, bo mam wtedy strasznie mało energii tak sama z siebie i zawsze przydaje się jakiś zastrzyk pozytywnego myślenia :) Chociaż nie zazdroszczę głównej bohaterce z tą utratą pracy ^^

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku !
Jeżeli już straciłeś te kilka minut na wejście na mój blog i przeczytanie chociaż kilku linijek recenzji, to proszę, daj o sobie znać w komentarzu ;)
Miło się czyta czyjeś opinie :-*